Pisanie prac zaliczeniowych wymaga od nas szczególnej troski o wszelkie niezbędne dla wyglądu ogółu szczegóły. Mam na myśli nie tylko ortografię, bo ta wydaje się być podstawową. Mam również na myśli wszelkie odnośniki, fachowe pojęcia i ścisłe terminy, których często używa się w pracach wcale ich nie rozumiejąc. Dlatego warto jest podkreślić rolę jaką w pisaniu wszelakich prac odgrywają różne leksykony, słowniki, a przede wszystkim encyklopedie.

Na pewno wszystko co mądre i ze sprawdzonego źródła się przydaje. Co, którzy piszą prace magisterskie nie są przecież omnibusami, żeby napisać wszystko bez żadnej pomocy. Przecież koniecznie trzeba czasem zajrzeć do słownika, no chyba, że robi to za nas maszyna zwana mądrze komputerem. Większość z nas w pisaniu pracy używa jednak standardowych źródeł mądrości, których jak wspomniałem pomoc jest na pewno nie oceniona.

Zastanawiając się nad tym czy można się obejść bez skorzystania ze słownika właściwie dochodzimy do wniosku, że w teorii można. Jednak każdy, kto napisał jakąkolwiek pracę wie, że w praktyce to nierealne. nawet przy zwykłym rutynowym pisaniu coś nam wypadnie z głowy i wtedy jedynym ratunkiem okazuje się właśnie słownik bądź leksykon.

Kolejnym słownikiem, który jest potrzebny na co dzień jest na pewno ten, w którym zawierają się wszelkie frazeologie. Przecież bardzo lubimy rzucać pojęciami, które mogą spodobać się komisji oceniającej pracę. Dlatego właśnie ten słownik jest w codziennym, powszechnym użyciu, podczas pisania prac.

Ogólnie, najwięcej mogą w tym temacie powiedzieć Ci, którzy piszą prace magisterskie. Oni wiedzą jak trudno obejść się bez pomocy, nieocenionej pomocy jaką są właśnie encyklopedie i słowniki.